Ogroooomnie, ogrooomnie przepraszam Was. Wiem, jestem zła, straszna, okropna i w ogóle wszystko co najgorsze. Miałam dodać rozdział, ale tego nie zrobiłam, minęło już chyba pół roku... nie, nie zapomniałam o blogu, przeciwnie, codziennie tu wchodziłam i wchodzę. Przykro jest patrzeć na to, co zaczęłam i nie skończyłam. Jeszcze smutniejsze jest to, że nikt nie czytał tego bloga. To nie miało sensu. Pisać dla pisania? Myślałam, że chociaż ktoś to przeczyta. Tak bywa. I chyba muszę się z tym pogodzić. Napisałam nawet 7 rozdział, ale nie dodałam go. Dlaczego? Sama nie wiem. Po prostu nie miałam dla kogo, tak myślę. Mogłabym jeszcze pisać i pisać, ale właściwie po co? Dla kogo? No właśnie. Kończę, zwyczajnie kończę. Jak na razie tylko zawieszam. Kto wie, może tu wrócę? Szczerze wątpię. Jestem w gimnazjum, nie mam tyle czasu. Pełno sprawdzianów, kartkówek, zresztą, sami wiecie jak to jest. Dziękuję tym, którzy choć raz tu gościli. Dziękuję Wam wszystkim. Żegnajcie, papa. Być może do zobaczenia/napisania/przeczytania. Followujcie mnie na Twitterze: @Gosia_Loves1D Bye! xxx
Zawsze Wasza,
Gosia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz